Wielu przedsiębiorców zakładających spółkę za granicą liczy na większą prywatność i bezpieczeństwo – i słusznie.
Ale anonimowość nie oznacza niewidzialności, a tym bardziej – braku obowiązków wobec urzędów.
W epoce automatycznej wymiany informacji, rejestrów beneficjentów i transgranicznego śledzenia przepływów finansowych, działanie „na własną rękę” to jak gra w rosyjską ruletkę z urzędem skarbowym.
Właśnie dlatego klienci, którzy przychodzą do nas z Firmy Bez Granic, pytają nie tylko jak założyć spółkę, ale też jak to zrobić dobrze – z punktu widzenia polskiego prawa.